Jeśli chcieliście żyć w świecie animowanych postaci, to szukajcie pracy w polskim oddziale Viacom. W warszawskim biurze tej firmy co krok napotkacie postaci dobrze znane z telewizyjnego ekranu. Będziecie Kojotem czy Strusiem Pędziwiatrem?
Stworzone przez Dorotę Kuć i Karinę Snuszkę (czyli studio Mood Works) biuro stanowi mieszankę popkulturowych światów z nowoczesną aranżacją biura. Industrialna w charakterze przestrzeń (rury nie są ukryte, szarości kojarzą się z betonem) wypełniona jest postaciami i figurami z telewizyjnych animacji.
Człekokształtny ser, noga na szybie, koń przy stole do ping-ponga. Widać inspiracje pop-artem oraz op-artowe wzory. Pastelowa kolorystyk detali z kolei żywcem wyjęta jest spod kredek rysowników.
Chociaż tak naprawdę jest to przestrzeń na wskroś realistyczna: normalne, nowoczesne biuro firmy, która działa w shołbiznesie. Kreskówkowe postaci i dziwadła mają tu równie konkretny i rzeczywisty (nawet jeśli jest to rzeczywistość wirtualna) wymiar. Przyciągające wzrok grafiki stworzyli artyści skupieni w Good Looking Studio.
Biuro, które oglądacie, to warszawska siedziba VIMN (czyli Viacom International Media Networks). Ta telewizyjna sieć w swoim portfolio ma kanały dla młodych odbiorców z filmami animowanymi, sitcomami czy reality show i muzyką. To właśnie bohaterowie ramówki zdobią przestrzeń biura.
Siedziba Viacom ulokowana jest przy wciąż modnym Placu Zbawiciela w Warszawie. To nie jest przypadkowy wybór: koncepcja biura została wybrana właśnie ze względu na wielkomiejski charakter wnętrza i lokalizację. Skoro oferta firmy skierowana jest do młodych ludzi, to trzeba być blisko, wiedzieć co w trawie piszczy. Bywalcy Placu Zbawiciela są odbiorcami tej sieci. A z okien rozciąga się szeroki widok na tę część stolicy, co dodatkowo otwiera i doświetla przestrzeń biura.
Architektki postawiły na transparentność w interpretacji przestrzeni biurowej. Co prawda nadmiar obrazów może trochę przytłaczać, bo sporo się tu dzieje (jak to w telewizyjnej ramówce), ale też w większości pomieszczeń widoczna jest infrastruktura budynku – techniczne elementy pod sufitami, instalacje, oświetlenie. Drewno dodaje przytulności, a szkło dzielące strefy jest zdobione rysunkami albo przyciemniane.
Nie ma tu typowych pokoi funkcyjnych – biuro Viacom stworzono w myśl nowoczesnego urządzania biura na podstrefy. Dzięki temu przestrzeń sprzyja bardziej zespołowej pracy i towarzyskim relacjom.
Jest elastyczna i łatwo adaptowalna do konkretnych potrzeb. Kanapy, miejsca do wypoczynku, strefy zabaw, koń. Takie elementy mają poprawić komfort pracy. Jest też kafeteria oraz taras z leżakami. Przestrzeń pracy pasuje do imprezowego klimatu Placu Zbawiciela.
Myślenie o adaptowalności przestrzeni znajduje też przełożenie na meble – np. biurka mają regulowane wysokości blatów, co pozwala każdemu pracownikowi czuć się przy nim dobrze.
Co ciekawe – przy przeprowadzce postanowiono zachować ciągłość z poprzednią siedzibą i… wiele mebli poddano renowacji albo przetworzeniu. Zajęli się tym lokalni rzemieślnicy. Choć firma jest międzynarodowa, to lokalność biura podkreśla fakt, że nowe meble pochodzą tylko od polskich producentów.
Copyright 2018 @ Homebook Design